Nie, pracownicy SB nie moga pozostac na uczelniach.
SB w PRL bylo przde wszystkim sladowe w porownaniu z LWP
W Polsce
rzdzila armia poprzez agentury WKU, kontrolujac polska
mlodziez przy pomocy policji w razie nei stwienia sie do sluzby. SB to instotny element
podtrzymywania systemu pracy niewolniczej na wyzszych uczelniach
kadry akademickiej i studentow (chociaz w przypadku tej ostatniej
zaciera sie roznicza miedzy praca niewolnicza i wykorzystywanie
tego systemu dla wlasnych korzysci) Trzeba przede wszystkim pamietac
ze gospodarka socjalistycznej nie byloby stac na wyzsze uczelnie
bez przymusowej sluzby wojskowej i ze ta sluzab utzrymywala
te uczelnie. Mowiac o lustracji i SB zapomina sie ze Polskie
uczelnie przede wszystkim techniczen byly zrodlem darmowej kadry oficerskiej rezerwy zdolnej do operowania i konserwacji broni atomowej ktora
kosztuje mliony w USA w amerykanskiej armii zawodowej.
Czlonkowstwo w SB wyklucza moliwosc pracy
na obecnej Polskiej uczelni ale brak tego czlonkostwa nie jest
warunkiem wystarczajacym zeby tam pracowac.
Liczy sie glownie czy byly pracownik uczelni PRL z SB czy nie nie blokowal
slowa pisanego Polskich tworcow na azylu czy emigracji albo
czy nie zmuszal do sluzby wojskowej np. kreujac w srodowiskach
nizszej kadry naukowej lub studentow atmosfery tzw. fali kiedy do wyrzucenie z uczelni konczylo sie sluzba zasadnicza.
Obecna nagonka na SB, a wiecej jej naglasnianie w mediach ktore zgodnie z teoria Michnika wogole
na uczelniach nie istnialo, bo uznaje on wolne Panstwo Polskie
juz od 1989 to proba przemycenia soweickich szpiegow i bandytow
dozorujacych pobor za darmo dla matuszki Rosji w nowych opakowaniachi farbach do przyszlosci
Wtedy nawet jeszcze Sowiecka Unia Europejska
nie zmuszala mnie nawet do darmowej pracy na sowieckich truskawkach w Szkole Podoficerow Rezerwy pod czujnym okiem Kena czy Svena
ktory skrupulatnie wspolpracowal w tym kierunku z Polskim
dziekanatem i Szweckim urzedem socjalnym.
Robila to pozniej w latach 90tych kiedy nawet amerykanska
uczelnia juz wiedziala poprze swoich ludzi w Warszawie ze
tej sluzbei podlegam i dlatego mi nie placila.
Polskie uczelnie jako gniazda sowieckiej i alinackiej dzialanosci szpiegowskiej
za ktore i Izrael czyli ZSSR zginela Ethel Rosenberg (ale
miala fory bo zginela za szpiegostwao a nie zdrade !!!)
musza byc najpierw
zrownane z ziemia a dopiero potem mozna mowic o rekrutacji
odpowiednich osob.
Nie, pracownicy SB nie moga pozostac na uczelniach.
SB w PRL bylo przde wszystkim sladowe w porownaniu z LWP
W Polsce
rzdzila armia poprzez agentury WKU, kontrolujac polska
mlodziez przy pomocy policji w razie nei stwienia sie do sluzby. SB to instotny element
podtrzymywania systemu pracy niewolniczej na wyzszych uczelniach
kadry akademickiej i studentow (chociaz w przypadku tej ostatniej
zaciera sie roznicza miedzy praca niewolnicza i wykorzystywanie
tego systemu dla wlasnych korzysci) Trzeba przede wszystkim pamietac
ze gospodarka socjalistycznej nie byloby stac na wyzsze uczelnie
bez przymusowej sluzby wojskowej i ze ta sluzab utzrymywala
te uczelnie. Mowiac o lustracji i SB zapomina sie ze Polskie
uczelnie przede wszystkim techniczen byly zrodlem darmowej kadry oficerskiej rezerwy zdolnej do operowania i konserwacji broni atomowej ktora
kosztuje mliony w USA w amerykanskiej armii zawodowej.
Czlonkowstwo w SB wyklucza moliwosc pracy
na obecnej Polskiej uczelni ale brak tego czlonkostwa nie jest
warunkiem wystarczajacym zeby tam pracowac.
Liczy sie glownie czy byly pracownik uczelni PRL z SB czy nie nie blokowal
slowa pisanego Polskich tworcow na azylu czy emigracji albo
czy nie zmuszal do sluzby wojskowej np. kreujac w srodowiskach
nizszej kadry naukowej lub studentow atmosfery tzw. fali kiedy do wyrzucenie z uczelni konczylo sie sluzba zasadnicza.
Obecna nagonka na SB, a wiecej jej naglasnianie w mediach ktore zgodnie z teoria Michnika wogole
na uczelniach nie istnialo, bo uznaje on wolne Panstwo Polskie
juz od 1989 to proba przemycenia soweickich szpiegow i bandytow
dozorujacych pobor za darmo dla matuszki Rosji w nowych opakowaniachi farbach do przyszlosci
Wtedy nawet jeszcze Sowiecka Unia Europejska
nie zmuszala mnie nawet do darmowej pracy na sowieckich truskawkach w Szkole Podoficerow Rezerwy pod czujnym okiem Kena czy Svena
ktory skrupulatnie wspolpracowal w tym kierunku z Polskim
dziekanatem i Szweckim urzedem socjalnym.
Robila to pozniej w latach 90tych kiedy nawet amerykanska
uczelnia juz wiedziala poprze swoich ludzi w Warszawie ze
tej sluzbei podlegam i dlatego mi nie placila.
Polskie uczelnie jako gniazda sowieckiej i alinackiej dzialanosci szpiegowskiej
za ktore i Izrael czyli ZSSR zginela Ethel Rosenberg (ale
miala fory bo zginela za szpiegostwao a nie zdrade !!!)
musza byc najpierw
zrownane z ziemia a dopiero potem mozna mowic o rekrutacji
odpowiednich osob.
[…] Czy współpracownicy SB mogą pracować n […]