Baza OPI
Ludzie nauki identyfikator rekordu: o19847 |
|
prof. dr hab. Jacek Wódz | |
Dyscypliny KBN: | socjologia |
Specjalności: | historia myśli społecznej, patologia społeczna, socjologia planowania, socjologia polityki, socjologia regionu, studia europejskie |
Miejsca pracy, zajmowane stanowiska, pełnione funkcje: | – Instytut Socjologii UŚ – Katedra Socjologii WSB w Dąbrowie Górniczej – Międzynarodowa Szkoła Nauk Politycznych Uniwersytetu Śląskiego UŚ – Dyrektor – Wyższa Szkoła Zarządzania i Nauk Społecznych w Tychach |
Przyjaciele bezpieki na uniwersytecie
Gazeta Polska – Onet Kiosk29.11.2006
Broniący dziś demokracji Wódz ma niechlubną przeszłość z czasów stanu wojennego
Dzięki zdecydowanej postawie prorektora Uniwersytetu Śląskiego docenta Jacka Wodza w samorządzie studenckim znalazły się takie formacje, jak PZPR, ZSMP, ZSP, ZMW – czytamy w odtajnionej przez IPN notatce służbowej katowickiej SB. Dziś Jacek Wódz jest profesorem, jednym ze sztandarowych „autorytetów” III RP.
Jacek Wódz, profesor socjologii, w mediach występuje z reguły jako niezależny autorytet naukowy. Ostatnio wypowiada się jako obrońca demokracji, zagrożonej przez rządy PiS.
Tymczasem, jak wynika z dokumentów, do których dotarła „Gazeta Polska”, broniący dziś demokracji Wódz ma niechlubną przeszłość z czasów stanu wojennego.
O jego roli czytamy w notatce służbowej sporządzonej przez Kontakt Operacyjny WJ 17.02.1983 r.: W dniu 16.02.83 odbyło się zebranie elektorów przedstawicieli studentów, którzy wybrali spośród siebie pięć osób. Osoby te będą przedstawicielami studentów w Senacie z prawem głosu. Są to następujące osoby: Wojciech Szarama WPiA, Jan Jurkiewicz WNS, Marian Machura Mat. Fiz. CHem., Czesław Ciupiński WT, Henryk Wilkowski Wydz. Filologiczny. Wyżej wymienione osoby to działacze zdelegalizowanego NZS. (…) Na uwagę zasługuje fakt, że spośród 40 delegatów tylko jeden reprezentował ZSP. (…) w trakcie przeprowadzonych wyborów członków Senatu miało miejsce wrogie wystąpienie jednego z delegatów Marka Dmitriewa. (…) Wystąpienie Dmitriewa znamionowały wyjątkowy tupet i bezczelność. Natomiast inny działacz NZS J. Jurkiewicz (…) starał się wymusić na prorektorze ds studenckich czuwającym nad prawidłowym przebiegiem wyborów docencie J. Wodzu (…) aby zatwierdzić delegatów z poszczególnych wydziałów jako samorząd uczelniany dla tych wydziałów. Dzięki zdecydowanej postawie doc. J. Wodza do tej sytuacji nie doszło. W innym przypadku takie organizacje studenckie, jak PZPR, ZSP, ZSMP, ZMW odcięte by zostały w ogóle od samorządu studenckiego, który praktycznie, w całości opanowaliby przedstawiciele byłego NZS.
Prof. Jacek Wódz powiedział „GP”, że nie pamięta tamtych wydarzeń: – To było 23 lata temu, nie mogę sobie przypomnieć tej sytuacji.
Filed under: Ośrodek śląski | Tagged: Jacek Wódz, socjolog, stan wojenny, studenci, UŚ |
[…] Jacek Wódz – wieloetatowy socjolog o sła […]
Inyteresujące, bo imć Wódz (po niemiecku: fuehrer) w słabej pamięci Polaków dopatruje się niezłego wyniku wyborczego I tury wyborów prezydenckich w 2010 roku.
Link do tej wypowiedzi z Wirtualnej Polski:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Slaba-pamiec-Polakow-i-Kosciol-pomogly-Kaczynskiemu,wid,12395793,wiadomosc.html