Wiktor Jassem – anglista z twarzą, ukarany za odmowę

Baza OPI

Ludzie nauki
identyfikator rekordu:  o54574
prof. zw. dr hab. Wiktor Jassem, em.
Dyscypliny KBN: automatyka i robotyka
Specjalności: akustyka mowy
Miejsca pracy, zajmowane stanowiska, pełnione funkcje: – Polskie Towarzystwo Fonetyczne – Członek

 

The contribution to English phonetic studies of Professor Wiktor Jassem

BANKRUT Z CELI NR 68

GW 2003-03-13

Od rana pod presją PZPR wykładowcy na uczelniach apelują do studentów, aby nie brali udziału „w prowokowanych manifestacjach”. Uczelniani sekretarze partii nakazują odczytywać przed rannymi zajęciami stanowisko potępiające „syjonistów”. Odczytania skierowanej przeciwko syjonistom rezolucji odmówił znany i ceniony prof. Wiktor Jassem. Miał żydowskie korzenie, więc czytałby coś poniekąd przeciwko sobie. Odpowiedział, że mu tego czytać nie wypada.

Już następnego dnia został wezwany przez Komitet Uczelniany PZPR i zawieszony w zajęciach, a później zwolniono go z pracy na UAM. Mimo antysemickiej nagonki prof. Jassem nie wyjechał z Polski. Pracował w Polskiej Akademii Nauk. 35 lat po marcu 1968 r. nie chce rozmawiać o tamtych wydarzeniach.

Antysyjonistyczną petycję z nakazem odczytania wręczył prof. Jassemowi Jacek Fisiak, ówczesny sekretarz komitetu zakładowego PZPR na wydziale filologii UAM.
——

Dwie twarze byłego rektora – reportaż Piotra Bojarskiego o prof. Fisiaku

GW 18.04.2006

Kto doniósł sekretarzom partii o niesubordynacji Jassema? Prof. Fisiak: – Kręcili się jacyś ludzie z tyłu… W ciągu godziny zostałem wezwany do komitetu uczelnianego PZPR. Zapytali mnie, czy to prawda, że Jassem nie przeczytał ulotki? Odpowiedziałem, że to prawda.
Następnego dnia Jassem musi stanąć przed komitetem uczelnianym PZPR. Według relacji Fisiaka, Jassema bronią tylko Benon Miśkiewicz i Stefan Kozacki. Fisiak milczy: – Stałem z boku, nie byłem osobą uprawnioną, żeby się tam wypowiadać. W sprawie Wiktora nie decydowałem. 
Komitet decyduje o zawieszeniu Jassema w zajęciach. Później zostaje zwolniony z pracy na UAM. Mimo antysemickiej nagonki nie wyjeżdża z Polski, pracuje w Polskiej Akademii Nauk.
Dynowska pamięta ostatni wykład docenta: – Gdy go zakończył, wszyscy stali w zupełnej ciszy, aż wyjdzie z sali. Na pewno zauważył ten przejaw solidarności!
Prof. Jassem nie chce wracać do bolesnych wydarzeń sprzed 38 lat i do roli, jaką odegrał w nich prof. Fisiak. 
Nowakowski, wówczas pracownik naukowy na anglistyce: – Jassem mógł należeć do grupy ludzi, którzy zagrażali Fisiakowi klasą. Fisiak był bardzo wrażliwy na tym punkcie. Ale Jassem nie miał woli walki.

————-

 Autonomiczni od przyzwoitości 

Komentarze 2

  1. […] Usuwano też tych, którzy mieli kręgosłup moralny i żyli z podniesioną głową . Prof. Wiktor Jassem naukowiec pochodzenia żydowskiego na UAM w 1968 r. odmówił odczytania skierowanej przeciwko syjonistom rezolucji. Miał żydowskie korzenie, więc czytałby coś poniekąd przeciwko sobie. „Odpowiedział, że mu tego czytać nie wypada. Już następnego dnia został wezwany przez Komitet Uczelniany PZPR i zawieszony w zajęciach, a później zwolniono go z pracy na UAM. Mimo antysemickiej nagonki prof. Jassem nie wyjechał z Polski. Pracował w Polskiej Akademii Nauk.” „ Antysyjonistyczną petycję z nakazem odczytania wręczył prof. Jassemowi Jacek Fisiak, ówczesny sekretarz komitetu zakładowego PZPR na wydziale filologii UAM.” [https://lustronauki.wordpress.com/2008/10/20/wiktor-jassem-anglista-z-twarza-ukarany-za-odmowe/] […]

  2. Profesor Wiktor Jassem był przyzwoitym człowiekiem i na przyzwoitych ludzi wychował swoje dzieci Dorotę i Krzysztofa.Razem uczyliśmy się w szkole na oś. Piastowskim w Poznaniu. Moim zdaniem Fisiak moralnie zniszczył jego i poznańską anglistykę.Jassemowie to rodzina z klasą a Fisakowie karierowicze z wiochy pod Łodzią.

Dodaj komentarz