Nękanie autora Lustra Nauki

Nękanie autora Lustra Nauki

(Lustracja i weryfikacja naukowców PRL

 https://lustronauki.wordpress.com/

Jak można się było spodziewać, podejmowanie niewygodnego dla niemałej części środowiska akademickiego tematu naraża autora na problemy.

Co jakiś czas autor strony, prowadzący ją w gruncie rzeczy hobbystycznie, jest obiektem ataków niezadowolonych z wypisów ich dotyczących. W ostatnich miesiącach jest nękany telefonami ( czy to na plaży, czy podczas obiadu) przez prof. Halinę Romanowską, której Paweł Warot (IPN) poświęcił tekst w miesięczniku Debata a ja fragment jego tekstu zacytowałem

https://lustronauki.wordpress.com/2011/07/01/ja-romanowska-halina-niniejszym-zobowiazuje-sie-do-udzielania-pomocy-w-miare-moich-mozliwosci-sluzbie-bezpieczenstwa-w-zakresie-interesujacych-ja-zagadnien/

Nas stronie IPN – http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/248/4153/Delegatura_w_Olsztynie.html Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej w Białymstoku  Delegatura w Olsztynie, Ul. Partyzantów 87, 10-402 Olsztyn czytamy że ‚ W OBEP w Delegaturze pracują: Renata Gieszczyńska, dr Piotr Kardela, Paweł Piotr Warot oraz Dominik Krysiak. ‚ i

m.in. Realizowane aktualnie programy badawcze:

Paweł Warot

1. Struktura i metody działania aparatu bezpieczeństwa Polski Ludowej – projekt ogólnopolski
2. Aparat bezpieczeństwa wobec środowisk twórczych, naukowych i dziennikarskich – projekt ogólnopolski
3. Śladami zbrodni – projekt ogólnopolski
4. WUBP w Olsztynie – projekt oddziałowy
5. Encyklopedia „Solidarności” – projekt ogólnopolski
6. Władze wobec społeczeństwa w woj. olsztyńskim w latach 1945–1956 – projekt oddziałowy

Paweł Piotr Warot jest znanym badaczem i m.in. autorem tekstu Rektorzy uwikłani w książce:

Naukowcy władzy, władza naukowcom

Studia pod redakcją Piotra Franaszka

lNSTYTUT PAMIĘCI NARODOWEJ, KOMISJA ŚCIGANIA ZBRODNI PRZECIWKO NARODOWI POLSKIEMU.

Warszawa 2010

 

Napisał też tekst o prof. H.Romanowskiej – Prolog do współpracy (cz.1), Debata, 27 Czerwiec 2011 (tekst dostępny w internecie)

http://www.debata.olsztyn.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1754:prolog-do-wspopracy-cz1-&catid=58:z-archiwum-ipn&Itemid=125 ), gdzie zamieszcza dokumenty IPN w tym kwestionariusz :

http://www.debata.olsztyn.pl/images/stories/Kwestionariusz_TW_Haliny_Romanowskiej-akomej.jpg

oraz zobowiązanie Haliny Romanowskiej do współpracy z SB http://www.debata.olsztyn.pl/images/stories/Zobowizanie_do_wsppracy.jpg

więc cytowanie takiego autora i tekstu na stronie lustracyjnej uważałem za zasadne i zgodne z profilem strony.

Tym niemniej prof. Halina Romanowska zapowiada, że musi i mi wytoczyć proces i widzi mnie na ławie oskarżonych ! O co, o cytowanie ?

To co wypowiada o autorze cytowanego przeze mnie tekstu nie przytoczę, podobnie epitetów kierowanych w moją stronę (nie mam tego na piśmie, ani nie mam nagrania).

Osobiście proponowałem pani prof. aby swoje stanowisko, swoją opinię, ew. dokumenty w sprawie umieściła np. w komentarzach do cytowanego tekstu na mojej stronie lub przesłała mi tekst dotyczący tego problemu, który mogę na stronie umieścić,  zgodnie z resztą z zachętą kierowaną do wszystkich a umieszczoną w informacjach na stronie ( Będę wdzięczny za informacje zarówno publikowane, jak i szczególnie te – niepublikowane, dotyczące tematu) https://lustronauki.wordpress.com/o-mnie/

Niestety do tej pory swojej wdzięczności nie mogę okazać prof. Halinie Romanowskiej, gdyż takiego tekstu nie nadesłała i jak mnie informowała nie zamierza nadesłać a jedynie chce mnie skarżyć !

Skoro ktoś uważa, że informacje/dokumenty zawarte w cytowanym tekście są nieprawdziwe/sfałszowane/zmanipulowane to najlepszą drogą jest przedstawienie informacji/dokumentów prawdziwych, w sposób jasny kwestionujących/podważających te podane w artykule. Ja żadnych badań nad dokumentami IPN w sprawie prof. Romanowskiej nie prowadziłem, żadnych danych/dokumentów nie posiadam, a jedynie cytuję to co jeden z badaczy IPN podaje. Jest to standard, zarówno w tekstach naukowych, publicystycznych, encyklopedycznych. …

W tekstach naukowych cytuje się zwykle dziesiątki innych prac, które czasami okazują się plagiatami, fałszerstwami, ale badacz cytujący nie jest karany za fakt cytowania pracy nierzetelnej, a co najwyżej wytyka mu się, że nie poznał się na nierzetelności. Niektóre nierzetelne prace są cytowane setki/tysiące razy dopóki ktoś tej nierzetelności nie zauważy.

W przypadku cytowanego przeze mnie tekstu P. Warota – prof. Romanowska uważa, że jest to tekst nierzetelny, a autor ………… , ale sama argumentów na poparcie swojej opinii nie chce zamieścić zgodnie z moją propozycją. Nie jest to postawa zgodna z etyką naukową ( i nie tylko naukową) a prof. jest np.

autorką książek:

Tendencja do miłości i wolności – praźródło osobowego wymiaru człowieka (1987),

Prawda wewnętrzna (1996),

Psychologia doświadczeń duchowych (1996),

Radość i cierpienie (2000),

Droga do Człowieczeństwa (2001).

Współredaktorka tomu I Studiów i Materiałów pt. Człowiek i człowieczeństwo. Strategia bycia i stawania się Człowiekiem (2002). 

http://www.eneteia.pl/index.php?option=content&task=view&id=167&Itemid=1

co prawda mi nie znanych, ale których same tytuły mogą sugerować, że mamy do czynienia z osobą o dużej wrażliwości etycznej/duchowej.

(por. też http://www.dezintegracja.pl/?halina-romanowska-lakomy-dr.-hab.-n.-hum.-prof.-uwm,124

No cóż, bylem nękany od lat tak, że stałem się niejako specjalistą od mobbingu akademickiego http://nfamob.wordpress.com/ (na podstawie własnych doświadczeń, a nie studiów socjologii, psychologii czy prawa).

Mam jasność tego co zazwyczaj reprezentują polskie sądy i po czyjej stają stronie (nie zauważyłem aby stawały standardowo po stronie prawdy), ale w jednym z wyroków sąd mi wyłożył, że nie będzie mnie bronił, bo ja się mogę bronić sam – bo mam własną stronę internetową (zrozumiałem, że wiarygodną, w każdym razie bardziej od sądów).

Zatem to czynię, zdając sobie sprawę, że jak się sam nie obronię, to nikt mnie nie obroni ( w każdym razie tak dotąd było). Czekam zatem na proces i póki co kontynuuję swoje działania na kilku już stronach internetowych, skoro jestem skazany na taką formę samoobrony i obrony prawdy, która sama się nie obroni.

Zgodnie z zasadami przyjętymi na tej ( i nie tylko tej) stronie :

Będę wdzięczny za informacje zarówno publikowane, jak i szczególnie te – niepublikowane, dotyczące tematu.

Mam nadzieję, że nie będę musiał długo czekać na okazanie deklarowanej wdzięczności.

Józef Wieczorek

Komentarze 3

  1. Jakim cudem historyk IPN ujawnia prawdę?
    http://www.debata.olsztyn.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2067:jakim-cudem-historyk-ipn-ujawnia-prawd-&catid=64:rozmowa&Itemid=112
    ……- Paweł Warot swoimi publikacjami śmiertelnie naraził się miejscowej elicie uniwersyteckiej, której wielu prominentnych członków, jak okazało się po ujawnieniu dokumentów z archiwum IPN, zrobiło kariery głównie dzięki temu, że byli konfidentami SB, sprzedawali kolegów za pieniądze i inne ułatwienia. Naciski tego środowiska na poprzedniego naczelnika delegatury, zarazem dziekana wydziału humanistycznego sprawiły, że do prezesa IPN wpłynął wniosek o zwolnienie Pawła Warota. Wówczas protest działaczy środowisk niepodległościowych i antykomunistycznych uratował tego odważnego historyka młodego pokolenia. Ze stanowiska musiał odejść naczelnik, a jego miejsce zajął prof. Grzegorz Jasiński (prywatnie szwagier odwołanego naczelnika), który sam ma piękną kartę podziemną z okresu PRL. Jednak wywiad w „Gazecie Olsztyńskiej” świadczy, że nad głową Pawła Warota znów zebrały się czarne chmury. Czy ten pracowity, odważny, młody historyk nie powinien uzyskać wsparcia ze strony szefostwa IPN?

    – W przypadku Pawła Warota były już takie momenty w historii IPN, gdy do Instytutu wpływały zastrzeżenia co do Jego badań i publikacji, jeszcze gdy prezesem IPN był ś.p. Prof. Janusz Kurtyka, a dyrektorem pionu edukacji prof. Jan Żaryn. Wówczas Paweł Warot otrzymał i wsparcie od prezesa, i od dyrektora Biura Edukacji, i zielone światło na prowadzenie tego rodzaju działalności naukowej i na prowadzenie badań. Gdy ja zacząłem pracę ze swoim zespołem, to ze swojej strony wręcz zachęcałem Pawła Warota do kontynuowania dotychczasowej działalności naukowo – badawczej.
    Uważam, że władze IPN powinny się poważnie nad tym zastanowić, żeby nie zostawiać Pawła Warota w takim osamotnieniu. Dlatego, że on nie wychodzi w swojej pracy poza coś, co mieści się w planie naukowo-badawczym IPN. On realizuje pewien program Instytutu, który jest wpisany do statutu organizacji. Nie wykracza poza ramy nakreślone przez władze, które nałożyły na IPN również lustrację ludzi z różnych środowisk.
    Dziękuję za rozmowę.
    Rozmawiał Adam Socha

  2. W obronie badających inwigilację środowiska akademickiego Olsztyna

    W obronie badających inwigilację środowiska akademickiego Olsztyna

Dodaj komentarz